13 sty 2013

Biurowo

Ech, szalejąca grypa, która zmienia się w zapalenie oskrzeli, musiała dopaść i mnie. Trzy tygodnie chorowania wreszcie dobiegły końca i będę musiała wreszcie ruszyć się do pracy osobiście. Wiem, że śnieg na zewnątrz i obuwie w postaci klasycznych szpilek jest nietrafione, ale zdarza mi się zabierać buty na zmianę. Mam wielką słabość do zwykłych topów, mam po kilka koszulek w kolorach czarnym, szarym i białym i naprawdę ratują mnie, jak mam typowy babski kryzys szafowy, kiedy nie mam się w co ubrać. Czarny żakiet, dzięki suwakom, może być też wykorzystany w zupełnie nieoficjalnym i bardziej sportowym zestawie. Kolejnym ponadczasowym i klasycznym elementem są dżinsy z prostymi nogawkami, fajnie układają się na butach i są po prostu wygodne:)




Żakiet: H&M
Top: H&M
Dżinsy: Mango
Szpilki: Zara
Naszyjnik: H&M (stary)