10 lis 2012

...

Tak na szybko, tuż przed wyjściem. Zrobione bez butów, bo nie mogłam się zdecydować jakie będą pasować, w końcu wybrałam zwykłe, czarne baleriny. Nie jestem fanką połączenia srebra ze złotem, ale jakoś tak wyszło, że nie zdążyłam przepakować torebki, więc została taka:)
Koszula kupiona w Zarze najbardziej odpowiada mi pod kątem materiału, który jest dosyć ciężki i dzięki temu fajnie się układa.
Torebkę kupiłam dawno, wykosztowałam się na nią jak nie wiem co, a kiedy do mnie dotarła przesyłka, doszłam do wniosku, że jednak "to nie jest to", więc przeleżała "za karę" w szafie prawie 2 lata. Teraz jednak chyba się pogodziłyśmy (tzn ja się pogodziłam z wyrzutami sumienia, że wydałam sporo pieniędzy, wtedy kiedy nie powinnam tego robić).



Koszula: Zara
Top: H&M
Legginsy: H&M
Torebka: Gucci Irina
Okulary: Mango
Bransoletka: H&M

2 komentarze: